Forum
Katarzynki - Stokówki prążkowane - Lineolated parakeets :: Forum :: Hodowla ajmarek prążkowanych :: Porady |
|
<< Poprzedni temat | Kolejny temat >> |
Nasiona na kiełki |
Moderatorzy: administrator, tweetusia
|
Autor | Odpowiedzi | ||
Lothar |
| ||
Zarejestrowany #29 Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13Miejscowość: Płock postów: 278 | Jakie skiełkowane ziarno najlepiej podawać Katarzynkom? Ja do tej pory podawałem mieszankę standardowych ziaren do karmienia ale nie jest to raczej najlepszy pomysł ze względu na to, że ziarna te kiełkują po różnym czasie no i nie wszystkie ziarna w ogóle kiełkują. Podaje również skiełkowane ziarna dostępne dla ludzi czyli kukurydza, pszenica, kończyna, rzodkiewka no i soczewica. W jednym ze sklepów internetowych znalazłem gotową mieszankę ziaren na kiełki dla papug, ale strasznie duże opakowanie (15 kg – moje by to jadły pewnie przez kilka lat, oczywiście jak ziarno by się nadawało pod dłuższym czasie do użycia). Tam jest taki skład: konopie, kadjan, mungo, sorgo extra, kardi, kasza gryczana, owies, ryż pady. | ||
Powrót do góry | | ||
administrator |
| ||
administrator Zarejestrowany #1 Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37Miejscowość: PL postów: 788 | Faktycznie duża paczka, aż za jak na dwie katarzynki. Nawiązując do Twojego poprzedniego wątku o wapnie przy ponownych lęgach, możesz kupić też wapno musujące w tabletkach, u mnie kaśki tylko sephię obgryzają przed lęgami, rzadko kiedy skrobią ją, tylko przed lęgami i w trakcie... Takie leniuszki. Dlatego dolewaj wapno do poidła, ja to przy lęgach robię 2 razy w tygodniu. W pozostałe dni podają Naturavit a jak nie mam tych witamin to podaję witaminki w syropie dla dzieci, już pisałam o tym w innych postach. Kiełki możesz posadzić sam, może żona czy dziewczyna doradzi jak je sadzić, wbrew pozorom nie jest to takie banalne, bo nasiona nie mogą pleśnieć. Są też specjalne urządzenia do kiełkowania, kosztują ok. 20 zł i mają stałą wiglotność i kilka poziomów, na każdym poziomie kiełkujesz jeden rodzaj nasion. Ja do kiełkowania polecam proso, owies, słonecznik... Poczytajcie wątek o odżywianiu, tam wszystko jest: http://katarzynki.info/page.php?9 Muszę tylko uzupełnić wątek o witaminkach [ Edytowany wto lis 10 2009, 12:08 ] Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć. | ||
Powrót do góry | | ||
Lothar |
| ||
Zarejestrowany #29 Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13Miejscowość: Płock postów: 278 | Ja bym dodał do tej listy kukurydzę którą moje się zajadają. Używam właśnie takiego naczynia do kiełkowania i każdemu je polecam - bezproblemowo robi się w nich kiełki [ Edytowany wto lis 10 2009, 07:59 ] | ||
Powrót do góry | | ||
CBŚ |
| ||
Zarejestrowany #31 Dołączył: pią paź 02 2009, 11:14Miejscowość: Bielsko postów: 183 | Kiełkuje przedewszystkim słonecznik,fasole mung,pszenice. no i mam mieszanke różnego rodzaju prosa na kiełki. Podaje kiełki co 2-3dni. Do kiełkowania mam pojemniki z lodów (1litrowe) własnej roboty (opis na forum znalazłem ) . Kaski nie zabardzo lubią kiełki ale jedzą . | ||
Powrót do góry | | ||
administrator |
| ||
administrator Zarejestrowany #1 Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37Miejscowość: PL postów: 788 | I jak z tym kiełkowaniem? Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć. | ||
Powrót do góry | | ||
Lothar |
| ||
Zarejestrowany #29 Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13Miejscowość: Płock postów: 278 | Daje im kiełki codziennie. Uwielbiają je i mam wrażenie, że czekają na nie od rana. W dni powszednie mają od razu po przebudzeniu, ale w weekendy muszą poczekać aż wstanę i przygotuje je (zebranie, osuszenie – trochę trwa). Natychmiast po powieszeniu naczynia z kiełkami, siadają na nim i zajadają. Po tym posiłku pojawia się cisza, a Kaśki znikają w budce. | ||
Powrót do góry | | ||
administrator |
| ||
administrator Zarejestrowany #1 Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37Miejscowość: PL postów: 788 | Drzemka po jedzonku Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć. | ||
Powrót do góry | | ||
Lothar |
| ||
Zarejestrowany #29 Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13Miejscowość: Płock postów: 278 | Pewnie tak, chociaż mam wrażenie że się przejadają nimi. Do czasu padania kiełków są bardzo ruchliwe i wesołe. Ciągle nawołują i gadają ze sobą. Po jedzonku uciekają do budki i śpią. Dopiero po drzemce znów się bawią. Ale możliwe, że mają po prostu taki cykl dzienny. | ||
Powrót do góry | | ||