Forum

Moderatorzy: administrator, tweetusia
Autor Odpowiedzi
administrator
nie lut 14 2010, 07:07
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Jestem trochę zaskoczona tym, co właśnie widzę. Otóż, Grafitka już 24 dzień wysiaduje jajko, dzisiaj tylko na chwilę wyszła z budki w południe, do tej pory ciągle siedzi w budce. Czasem towarzyszy jej Turkus i Białka, nocują zawsze razem w budce wszystkie trzy. Przez dzień nie działo się nic szczególnego, aż przed momentem zauważyłam, że Turkus zaczął wygrzebywać dołek pod budką lęgową, piasek usypał z jednej strony na kupkę, wyjadł z piasku muszelki i wapno, a dosłownie przed chwilą dołączyła do niego Białka i zaczęli razem śpiewać w zabawny sposób (jeszcze nie słyszałam u nich tej wersji świergolenia), zalecać się do siebie i oczywiście robić inne rzeczy, które chyba sprowadzą na świat jajka! Turkus ma dwie samiczki, jedna jeszcze nie ma pisklęcia a on już zaczął flirty z białą samiczką Siedzą pod budką i kopulują i do tego chyba to miejsce stało się ich gniazdkiem!


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Lothar
nie lut 14 2010, 10:15

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
Heh, to ciekawe. Jestem ciekawy czy będzie karmił obie samice i ich młode.
Powrót do góry
administrator
pon lut 15 2010, 07:48
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Chyba nie wyrobi się haha


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Lothar
pon lut 15 2010, 08:40

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
No właśnie, mój ma dwa maluchy i jedną samiczkę "na utrzymaniu" i połowę czasu swojej aktywności spędza na jedzeniu
Powrót do góry
administrator
wto lut 16 2010, 01:48
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Ale Turkusik się nie poddaje, co dzień angażuje się w uskutecznianie zalotów do Białki, karmienie Grafitki i spanie we trójkę w budce


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
 

Przejdź do:     Powrót do góry