Forum

Katarzynki - Stokówki prążkowane - Lineolated parakeets :: Forum :: Hodowla ajmarek prążkowanych :: Katarzynki - Wasze hodowle
 
<< Poprzedni temat | Kolejny temat >>
Krakowskie Kaśki :)
Idź do strony       >>  
Moderatorzy: administrator, tweetusia
Autor Odpowiedzi
akarka
wto paź 27 2015, 08:46
Zarejestrowany #129
Dołączył: nie paź 11 2015, 11:48
Miejscowość: Krakow
postów: 9
Tydzień temu zamieszkały u mnie 4 katarzynki. Jechałam z myślą o zakupie parki, ale były tak śliczne, że ciężko było się zdecydować...
PS. Domek wyciągnięty bo wszystkie tam chciały siedzieć a był rozmiarowo dopasowany do 2 kasiek...


Powrót do góry
administrator
śro paź 28 2015, 08:24
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Przepiekne, czy wszystkie sa niespokrewnione? Tez zawsze mam dylemat podczas zakupow


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
akarka
czw paź 29 2015, 07:13
Zarejestrowany #129
Dołączył: nie paź 11 2015, 11:48
Miejscowość: Krakow
postów: 9
Kaśki są tegoroczne ale różnych gniazd (hodowca ma 12 par lęgowych)- tak przynajmniej zapewniał mnie hodowca Wydaje mi się i tak też dobieraliśmy, żeby były 2 samczyki i 2 samiczki, ale o budce będę myśleć na wiosnę...teraz uczymy się jeść kiełki i różne warzywa i owoce (paprykę, kapustę włoską, brukselki i buraki skubią, ale selera ani pietruszki nawet nie dotknęły) chociaż chyba i tak nic nie wygra z jabłkiem i marchewką
Powrót do góry
SylwiaM.
nie lis 01 2015, 07:29
Zarejestrowany #118
Dołączył: śro maj 07 2014, 11:43
Miejscowość: Łomianki
postów: 20
Witajcie, gratuluję zakupu.
Polecam do diety włączyć brokuła - moje bardzo lubią.
Powrót do góry
akarka
pon lis 02 2015, 06:01
Zarejestrowany #129
Dołączył: nie paź 11 2015, 11:48
Miejscowość: Krakow
postów: 9
Próbowałam, nie podszedł. Nabijałam na patyka szaszłykowego, jabłko, marchew i "nowość"- która zwykle nie wzbudzała zainteresowania. Teraz mam inną taktykę na nowe owoce i warzywa.
Co drugi dzień paputy dostają jeden nowy owoc/warzywo ale nie podaję już wtedy jabłka ani marchewki. Może buraki czy pomidory nie należą do super przysmaku, ale teraz przynajmniej widzę, że -z braku laku- są zjadane

[ Edytowany wto lis 03 2015, 12:15 ]
Powrót do góry
administrator
wto lis 03 2015, 11:32
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Dokładnie, trzeba kombinować, a możesz zdradzić u kogo kupowałaś papużki?


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
akarka
wto lis 03 2015, 12:09
Zarejestrowany #129
Dołączył: nie paź 11 2015, 11:48
Miejscowość: Krakow
postów: 9
Pan Marcin- Gorzyce (kiedyś Radlin) .

Zastanawiam się nad klatką. Planowane były 2 ptaki i obecnie cała gromadka mieszka w klatce skrzynkowej 75x40x45. Ponieważ w domu są koty, klatka musi być zabudowana. Myślałam o klatce Messi II (78x48x60)- i na ten wymiar zrobić szafkę. Tą przegrodę bym wyjęła. Dłuższa niż 80cm mi nie wejdzie, a wysokiej też nie chcę, bo ptakom zdarza się spaść z żerdzi. Dobry pomysł?
[link]
Niska skrzynkowa zostałaby wykorzystana jako ewentualna lęgówka...
Powrót do góry
administrator
wto lis 03 2015, 12:31
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Hm, dużo lepiej sprawdzi się klatka z wysokim dnem, według mnie najlepsze na rynku są teraz Hagen Vision i od dłuższego czasu klatki te nie tracą na wartości, łatwo się je czyści i można dokupić basenik, budkę lęgową łatwą do mycia i doniczki podwieszane, w których można uprawiać roślinki, które bezpośrednio jedzą ptaki. Ja mam aktualnie 1 parę w klatce Hagen Vision model [link] Z takich które są jeszcze na topie to Ferplast:
[link]
[link]
Z dużych miałam podobną, tylko ręcznie robioną: [link]


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
akarka
wto lis 03 2015, 06:03
Zarejestrowany #129
Dołączył: nie paź 11 2015, 11:48
Miejscowość: Krakow
postów: 9
Klatka będzie zabudowana to nie będą śmiecić. Obejrzałam większość klatek dostępnych na rynku, również te zaproponowane
Hagen jest fajny, widziałam tą klatkę na żywo, jednak minusem dla mnie jest to, że nie ma wysuwanych szuflad. Całą klatkę musiałabym wyjmować do sprzątania. No i te karmniki na dole- może i fajne, ale ptaki będą wolały jeść na górze, zwłaszcza w obecności drapieżników ...poza tym metraż powiększyłby się jedynie o parę cm w górę w porównaniu z tym co mają teraz...
Klatki ferplasta byłyby idealne, gdyby nie karmniki zewnętrzne i druty malowane na czarno- nie podobają mi się. No i ta cena...
Klatka tak czy inaczej będzie włożona do szafki- widoczny będzie tylko front. Myślałam, czy nawet nie zrobić skrzynkowej tylko większej, ale nie znalazłam odpowiednich frontów (rozmiar, brak dziur na karmniki)...
Dzięki za sugestie...jeszcze przemyślę, ale chyba nie znajdę nic lepszego, spełniającego moje wymagania.
Powrót do góry
wrobelp
śro lis 04 2015, 12:27
Zarejestrowany #130
Dołączył: sob paź 17 2015, 11:35
Miejscowość: Warszawa
postów: 10
Klatka skrzynkowa to dobre wyjście, ale polecam przymocować wewnątrz jakieś drabinki do wspinania. Katarzynki nie należą do ptaków szczególnie "lotnych" wolą się wspinać.
Dodatkowo w samoróbce można zrobić dowolnie głęboką szufladę, dzięki czemu ptaki mniej śmiecą.
Odnośnie frontów w tej chwili na rynku są firmy które wykonują je na zamówienie na dowolny wymiar, zarówno z otworami na karmniki jak i bez, z drzwiczkami zasuwanymi (góra-dół) jak i otwieranymi do zewnątrz. Fronty są dobrze wykonane i ocynkowane. Sam takie zamawiałem.
Polecam poszukać. Nie podaję namiarów żeby nie robić reklamy.
Powrót do góry
Idź do strony       >>   

Przejdź do:     Powrót do góry