Forum

Idź do strony   <<      
Moderatorzy: administrator, tweetusia
Autor Odpowiedzi
SylwiaM.
sob maj 02 2015, 09:15
Zarejestrowany #118
Dołączył: śro maj 07 2014, 11:43
Miejscowość: Łomianki
postów: 20
Zdjęcia z 30.04.2015r.







Jedna jest niebieska. Bardzo są sympatyczne.
Najmłodsza, niestety padła, już na drugi dzień po wykluciu. Zaraz było widać, że starsze rodzeństwo ją przydusza.
Powrót do góry
miniuwka
nie maj 03 2015, 10:05
Zarejestrowany #50
Dołączył: wto lip 27 2010, 08:54
Miejscowość: Dolnośląskie
postów: 51
Tak jak myślałam już są b.duże i śliczne.
Powrót do góry
administrator
pon maj 11 2015, 11:07
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Niezla gromadka, bedzie jeden turkusowy kolorek jak widze Szkoda najmlodszego


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
SylwiaM.
nie maj 17 2015, 09:00
Zarejestrowany #118
Dołączył: śro maj 07 2014, 11:43
Miejscowość: Łomianki
postów: 20
Dwie najstarsze, bardzo podobne do tatusia.
Wyszły już z budki. Oczywiście, jak siedzą na żerdce, to muszą się tam wszystkie razem wcisnąć.
Samodzielnie już jedzą, są ciekawskie i szybko się uczą wszystkiego.
Wczoraj, jak tylko rodzice im pokazali, jak korzystać z basenika, to zaraz się moczyły.





Powrót do góry
administrator
śro cze 10 2015, 08:23
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Pięknie wyglądają, a jak ćwiczenia śpiewu? U mnie mój Pan Pisklak miał spore zaległości w tej materii


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
SylwiaM.
sob cze 13 2015, 10:38
Zarejestrowany #118
Dołączył: śro maj 07 2014, 11:43
Miejscowość: Łomianki
postów: 20
Cały czas pod nosem sobie gadają, ale czy to jest śpiew ?
Śpiewają, to kanarki, jak zaczną głowa boli czasami.
Powrót do góry
administrator
sob sie 08 2015, 11:06
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Hehe kanarków nie miałam nigdy, ale czasem jak postałam dłużej w zoologicznym to stwierdziłam, że są za głośne. Za to ryżowiec ładnie śpiewa dla mnie (samiec).


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Idź do strony   <<       

Przejdź do:     Powrót do góry