Forum

Katarzynki - Stokówki prążkowane - Lineolated parakeets :: Forum :: Hodowla ajmarek prążkowanych :: Katarzynki - Wasze hodowle
 
<< Poprzedni temat | Kolejny temat >>
Ajmarki u Lothara :)
Idź do strony   <<        >>  
Moderatorzy: administrator, tweetusia
Autor Odpowiedzi
Lothar
pią cze 18 2010, 08:27

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
Dwa maluszki w "oku" kamery Wyglądają jak UFOki



niebawem zamieszcze filmiki z budki moich ajmarek ...

[ Edytowany sob cze 19 2010, 12:36 ]
Powrót do góry
administrator
sob cze 19 2010, 01:10
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
To znaczy, że malce będą niezłymi gagatkami, skoro od samego początku dają popalić samiczce hi hi Wyglądają naprawdę nieziemsko, przytulnie tam mają


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Lothar
sob cze 19 2010, 06:57

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
Dwa maluszki ...

Powrót do góry
administrator
sob cze 19 2010, 07:32
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Ale fajne golaski, mam nadzieję, że z tych 2 jajeczek wylęgnie im się rodzeństwo. Lothar czym wypełniłeś budkę lęgową?


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Lothar
sob cze 19 2010, 08:46

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
To są bukowe drewienka przeznaczone do terrariów. Też czekam na wyklucie się pozostałych malców, trochę to trwa ale może będzie dobrze.
Powrót do góry
administrator
sob cze 19 2010, 09:06
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
One dobrze chłoną wilgoć? Trzeba być dobrej myśli. Natura wie, co robi.


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Lothar
nie cze 20 2010, 09:00

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
Piszą, że dzięki porowatej budowie dobrze wchłania wilgoć. Poza tym to są wysuszone drewienka z drzewa liściastego więc samo to gwarantuje wchłanianie niepotrzebnej wilgoci.

A tak z "innej beczki". W czasie karmienia młodych dajecie rodzicom do jedzenia kiełki? Jest to skarbnica witamin i elementów ale nie wiem czy nie zaszkodzi to maluchom. Nigdzie nie znalazłem informacji na ten temat.

Dzisiaj pojawił się trzeci maluszek - zostało jeszcze jedno jajko

[ Edytowany nie cze 20 2010, 10:32 ]
Powrót do góry
administrator
nie cze 20 2010, 01:50
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Lothar - gratulacje!
Oczywiście, że podawaj im kiełki, pamiętaj, że rodzice sami wiedzą co zjeść, u mnie potrafią się czasem domagać marchewki a czasem pietruszki, czasem proso w kłosach, zgadywałam na początku, ale teraz robię im mieszankę, marchewka starta z pietruszką i z surowym burakiem. Zajadają się


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Lothar
czw cze 24 2010, 01:16

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
Wczoraj wyciągnąłem z budki czwarte jajko. Okazało się nie zalężone.

Z ciekawostek: w pojemniku powiesiłem pokrojony burak. Samiec tak się go bał, że o mało nie zrobił sobie krzywdy próbując dostać się do budki. Przefruwając z żerdzi na żerdź, w pobliżu tego pojemnika nagle zmieniał kierunek lotu i w rezultacie lądował na dnie klatki. Nie bardzo wiedziałem o co chodzi ale po zabraniu buraków wszystko się uspokoiło
Powrót do góry
administrator
czw cze 24 2010, 11:12
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Lothar, zatem zrób inaczej, daj na wierzchu startą marchewkę a pod spodem startego buraczka, zobaczysz, że to podziała Chyba że nie ścierasz warzyw, no to w kawałkach... Ale ten Twój samczyk wrażliwy
Mam jeszcze pytanie: czy możesz napisać jakiej firmy są te drewienka bukowe, albo chociaż fotkę daj opakowania...


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Idź do strony   <<        >>   

Przejdź do:     Powrót do góry