Forum
Katarzynki - Stokówki prążkowane - Lineolated parakeets :: Forum :: Hodowla ajmarek prążkowanych :: Katarzynki - Wasze hodowle |
|
<< Poprzedni temat | Kolejny temat >> |
Ajmarki u Lothara :) |
Idź do strony << | |
Moderatorzy: administrator, tweetusia
|
Autor | Odpowiedzi | ||
CBŚ |
| ||
Zarejestrowany #31 Dołączył: pią paź 02 2009, 11:14Miejscowość: Bielsko postów: 183 | Lothar napisał(a) ... Zauważyłem jeszcze coś niesamowitego. Nigdzie o tym nie czytałem i aż się zdziwiłem jak to zobaczyłem. Otóż maluszki między sobą dzielą się jedzeniem. Karmią się wzajemnie. Wczoraj było tak, że samiec wpadł na chwilę do budki i nakarmił jednego młodego, ten zaraz podszedł do drugiego i zaczął go karmić. Tak samo jest z ogrzewaniem , młodszy lub słabczy siedzi pod starszym lub wiekszym. Taka natura już jest. | ||
Powrót do góry | | ||
Lothar |
| ||
Zarejestrowany #29 Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13Miejscowość: Płock postów: 278 | Rodzinka - najnowsze zdjęcie. Zaplanowałem, że za tydzień przeniosą się do innej klatki która jest już przygotowana i przebywa w niej mój "samotnik". | ||
Powrót do góry | | ||
administrator |
| ||
administrator Zarejestrowany #1 Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37Miejscowość: PL postów: 788 | A w tej klatce też będzie mieszkać jakaś parka katarzynek? W sumie nie jest mała Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć. | ||
Powrót do góry | | ||
Lothar |
| ||
Zarejestrowany #29 Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13Miejscowość: Płock postów: 278 | Mam pięć Katarzynek - myślę, że tyle mi wystarczy Lęgów też już nie planuję więc klatka wyląduje w piwnicy - może się jeszcze kiedyś przyda. Trochę się boje o maluchy, ale powinny sobie poradzić. | ||
Powrót do góry | | ||
administrator |
| ||
administrator Zarejestrowany #1 Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37Miejscowość: PL postów: 788 | Będzie dobrze, 5 papużek to już ładna gromadka na domowe warunki Czekam na zdjęcia brygady w nowej klatce Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć. | ||
Powrót do góry | | ||
Lothar |
| ||
Zarejestrowany #29 Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13Miejscowość: Płock postów: 278 | Jakiś czas mnie nie było. Trochę zię zmieniło. Niestety jakis czas temu padł mi jeden młody z ostatnich lęgów i został tylko jeden. Dodatkowo jest trochę słabo rozwinięty - ma problemy z upierzeniem. Rodzinka jest w nowej klatce (niby wolierze - Omega). Młody z pierwszego lęgu jest w oddzielnej klatce - za nic nie mogą się zgodzić i wszystkie moje starania połączenia ich nie udały się. Sprowadzę mu chyba samiczkę żeby tak sam nie siedział (tylko niestety ciężko jest kupić). | ||
Powrót do góry | | ||
administrator |
| ||
administrator Zarejestrowany #1 Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37Miejscowość: PL postów: 788 | To naprawdę niebywała niezgodność charakterów. U mnie młody jest, reszta maluchów jeszcze przed opierzeniem padła, dlatego Grafitka już nie będzie mieć lęgów, tj. nie będę jej wstawiać budki, żeby jej nie męczyć. Wracając do tego jednego młodego, który jest, bardzo broni reszty papużek, także już nie jest tak oswojony jak był, nie chce już wychodzić na rękę, woli siedzieć obok swojej babci. Białce też przydałby się samczyk, zielony, ale nie mam teraz warunków na to... Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć. | ||
Powrót do góry | | ||
Idź do strony << | |