Forum

Katarzynki - Stokówki prążkowane - Lineolated parakeets :: Forum :: Hodowla ajmarek prążkowanych :: Katarzynki - Wasze hodowle
 
<< Poprzedni temat | Kolejny temat >>
Ajmarki u Lothara :)
Idź do strony   <<      
Moderatorzy: administrator, tweetusia
Autor Odpowiedzi
CBŚ
sob lip 24 2010, 11:06

Zarejestrowany #31
Dołączył: pią paź 02 2009, 11:14
Miejscowość: Bielsko
postów: 183
Lothar napisał(a) ...

Zauważyłem jeszcze coś niesamowitego. Nigdzie o tym nie czytałem i aż się zdziwiłem jak to zobaczyłem. Otóż maluszki między sobą dzielą się jedzeniem. Karmią się wzajemnie. Wczoraj było tak, że samiec wpadł na chwilę do budki i nakarmił jednego młodego, ten zaraz podszedł do drugiego i zaczął go karmić.

Tak samo jest z ogrzewaniem , młodszy lub słabczy siedzi pod starszym lub wiekszym.
Taka natura już jest.
Powrót do góry
Lothar
sob sie 21 2010, 02:11

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
Rodzinka - najnowsze zdjęcie.



Zaplanowałem, że za tydzień przeniosą się do innej klatki która jest już przygotowana i przebywa w niej mój "samotnik".
Powrót do góry
administrator
nie sie 22 2010, 01:43
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
A w tej klatce też będzie mieszkać jakaś parka katarzynek? W sumie nie jest mała


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Lothar
nie sie 22 2010, 10:57

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
Mam pięć Katarzynek - myślę, że tyle mi wystarczy Lęgów też już nie planuję więc klatka wyląduje w piwnicy - może się jeszcze kiedyś przyda. Trochę się boje o maluchy, ale powinny sobie poradzić.
Powrót do góry
administrator
nie wrz 05 2010, 01:37
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Będzie dobrze, 5 papużek to już ładna gromadka na domowe warunki Czekam na zdjęcia brygady w nowej klatce


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Lothar
pon paź 11 2010, 12:47

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
Jakiś czas mnie nie było. Trochę zię zmieniło. Niestety jakis czas temu padł mi jeden młody z ostatnich lęgów i został tylko jeden. Dodatkowo jest trochę słabo rozwinięty - ma problemy z upierzeniem. Rodzinka jest w nowej klatce (niby wolierze - Omega). Młody z pierwszego lęgu jest w oddzielnej klatce - za nic nie mogą się zgodzić i wszystkie moje starania połączenia ich nie udały się. Sprowadzę mu chyba samiczkę żeby tak sam nie siedział (tylko niestety ciężko jest kupić).
Powrót do góry
administrator
pon paź 11 2010, 02:06
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
To naprawdę niebywała niezgodność charakterów. U mnie młody jest, reszta maluchów jeszcze przed opierzeniem padła, dlatego Grafitka już nie będzie mieć lęgów, tj. nie będę jej wstawiać budki, żeby jej nie męczyć.
Wracając do tego jednego młodego, który jest, bardzo broni reszty papużek, także już nie jest tak oswojony jak był, nie chce już wychodzić na rękę, woli siedzieć obok swojej babci. Białce też przydałby się samczyk, zielony, ale nie mam teraz warunków na to...


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Idź do strony   <<       

Przejdź do:     Powrót do góry