Forum

Katarzynki - Stokówki prążkowane - Lineolated parakeets :: Forum :: Hodowla ajmarek prążkowanych :: Katarzynki - Wasze hodowle
 
<< Poprzedni temat | Kolejny temat >>
Sussy & Peter :) Moje katarzynki :)
Idź do strony   <<        >>  
Moderatorzy: administrator, tweetusia
Autor Odpowiedzi
dalbing
wto sie 17 2010, 10:54

Zarejestrowany #28
Dołączył: nie lip 05 2009, 12:51
Miejscowość: szczecin
postów: 60
a moje niczego sie nie boją i cały pokój uznają za swoją własność
Powrót do góry
majusia10
śro sie 18 2010, 08:25
Zarejestrowany #48
Dołączył: czw lip 01 2010, 11:12
Miejscowość: Brzeg
postów: 76
Od dwóch dni Sussy i Peter mają dostęp do budki.... Budka zawieszona została na zewnątrz, przez otwarte drzwiczki... Póki co nie zauważyłem jakiegokolwiek zainteresowania budką, papugi nie zwracają na nią w ogóle uwagi.... Dziś wsypałem do budki trociny, mam nadzieję, że papugi choć na chwilę tam wejdą....

Z klatki dalej nie mają zamiaru wychodzić, za to martwię się troche o Petera... Otóż ostatnio zauważyłem, że często ma nastroszone piórka, często śpi.. Poza tym zachowuje się normalnie, normalnie je, czyści pióra, piję wode.... Ostatnio, może wciąż, pierzy się... nie wiem jak dokładnie przebiega proces pierzenia u katarzynek.... może tak powinno być? Może jestem przewrażliwiony?

I jeszcze jedno - po umieszczeniu kamienia do dziobania w misce papugi do tej pory nie ruszały go, a od dwóch dni bardzo często w nim dłubią... Heh to jakiś znak?

[ Edytowany czw sie 19 2010, 11:10 ]
Powrót do góry
administrator
czw sie 19 2010, 02:06
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Katarzynki od razu nie zaczną spać w budce, daj im chwilkę na oswojenie się z nowym przedmiotem w ich otoczeniu. Za jakiś czas zaczną spać w budce i spędzać w niej coraz więcej czasu. Zaczną też więcej jeść, dlatego zainteresowanie sepią wzrasta, w tym okresie można podawać im też wapno w płynie, dodając do poidełka. Nie przejmuj się też wyrzucaniem wiórów z budki lęgowej, samiczka będzie sobie robić przed zniesieniem jajka porządki. Polecam jednak tylko grube trociny, drobne pylą się i mogą zatkać pisklaczkom otwory nosowe, dlatego też wybierz te grube, a najlepiej wsyp im na wierzch wióry drzewne, możesz też użyć sianka. Też się sprawdza.

Katarzynki często stroszą piórka i tak przysypiają na żerdkach, na jednej nóżce śpi wiele papużek. Spokojnie.


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
administrator
czw sie 19 2010, 02:09
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Dokładnie, papużka może się pierzyć, a czy jest to samiczka? Moja przed lęgami też była bardziej senna, więcej jadła i mniej się ruszała


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
majusia10
czw sie 19 2010, 11:42
Zarejestrowany #48
Dołączył: czw lip 01 2010, 11:12
Miejscowość: Brzeg
postów: 76
Nie, samicka się nie pierzy - pierzy się samiec. Sepii póki co nie ruszają, tylko ten kamień do dziobania... zobaczymy, może będzie lepiej. urozmaicam im dietę jak mogę, jestem dobrej myśli
Powrót do góry
administrator
pią sie 27 2010, 07:15
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
I jak? Są jakieś nowinki?


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
majusia10
pią paź 08 2010, 03:24
Zarejestrowany #48
Dołączył: czw lip 01 2010, 11:12
Miejscowość: Brzeg
postów: 76
Witam!

Długo się nie odzywałem, jednak codziennie byłem na forum U moich katarzynek ogólnie jest w porządku, od dawna już śpią w budce i przebywają w niej w ciągu dnia. Kilka dni temu papużki były bardzo pobudzone, bodajże samiec biegał po żerdziach tam i z powrotem. Potem zauważyłem, że siedzą bardzo blisko siebie - podejrzewam, że kopulowały.

Dzisiaj, podczas sprzątania gruntownego klatki, po raz pierwszy samica nie wyszła z budki. Zaglądnąłem do środka, siedziała samica, nie było jaj, jednak ani razu jej nie opuściła. Mimo włączonego odkurzacza, na którego zawsze żywiołowo reagują, siedziała sama w budce cicho. Czy jej zachowanie może wskazywać na to, że przymierza się do złożenia jaja? W środku są jeszcze kawałki trocin i piór, samica ich nie usuwa.

Będę wdzięczny za info

[ Edytowany pią paź 08 2010, 03:26 ]
Powrót do góry
administrator
pią paź 08 2010, 03:30
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Wszystko wskazuje na to, że lada moment pojawi się jajko Wszystko jest ok! Katarzynki nie są płochliwe, zwykle przez hałasy czy nawet sprzątanie klatki nie opuszczają budki


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Lothar
pon paź 11 2010, 12:39

Zarejestrowany #29
Dołączył: śro lip 08 2009, 01:13
Miejscowość: Płock
postów: 278
Jeżeli nie wychodza pomimo hałasu to oznacza że czują sie bezpiecznie w budce. Co oczywiście jest dobrym znakiem
Powrót do góry
administrator
pon paź 11 2010, 02:00
administrator

Zarejestrowany #1
Dołączył: wto lis 11 2008, 11:37
Miejscowość: PL
postów: 788
Czasami hałas oznacza, że na pewno robią "coś" ciekawego w budce


Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
Powrót do góry
Idź do strony   <<        >>   

Przejdź do:     Powrót do góry